Pogoda nas nie rozpieszcza. Już jesień. Złapałem anginę. Do lekarza kolejki, postanowiłem więc udać się do apteki. W tej aptece byłem pierwszy raz. Jest to przestronne pomieszczenie. W aptece czysto. Lekarstwa poukładane na półkach starannie. Po wejściu do apteki zostałem przywitany przez farmaceutkę ubraną w biały fartuch. Miała przypięty identyfikator z imieniem. Obsługa miła, jednak nie było leków, które potrzebowałem. Nie zostało mi zaproponowane sprowadzenie leków na późniejsza godzinę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.