Przyszłam ze znajomym do tego muzeum w celu obejrzenia wystawy o Egipcie. W wejściu przywitała nas pani, która wskazala nam kierunek do szatni, z której każdy korzysta sam. Są tam szafki zamykane na kluczyki i toalety. Potem zaczynało się zwiedzanie. Każda sala miała inny temat. Było oczywiście o Egipcie, ale także o początkach państwa polskiego, gdzie można się było zaopatrzyć w kartę z informacjami. trzeba ją było oddać po obejrzeniu. Po ich ilości stwierdzilam, że nie każdy oddał. Dzieci miały frajdę, bo można było pobawić się dawnymi zabawkami i odkopać kościotrupa z piasku. Można wysłuchać informacji w formie audio, ale trzeba wrócić po nie do kasy. Nie każdemu się chce, więc dobrze, by taka informacja wisiała też na dole. Potem przeszliśmy do sali o szachach, gdzie można było zagrać partyjkę na trzech różnych modelach figur, np. dużych, które robiły także za doniczki z kwiatkami. Wspaniałe uczucie. Przy kasach zaopatrzyliśmy się w darmowe prospekty o Poznaniu, także w języku angielskim.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.