Już jako dziecko chodziłam z rodzicami do Karkowskiego na lody. I od zawsze były to najlepsze lody w mieście! Ja i siostra najchętniej wcinałyśmy czekoladowe, ale różne inne smaki były również wyśmienite. Pani ekspedientka pamięta naszą rodzinę do dzisiaj, chociaż moi rodzice powoli stają się staruszkami, a ja nie zaglądam tam już tak często jak kiedyś, bo już nie mieszkam w okolicach. Mimo tego ta pani zawsze, jak nas widzi, pyta tylko, ile kulek, bo i tak wie, że będziemy chcieli czekoladowe. I uwielbiam to jej zdziwienie, gdy jednak bierzemy inny smak :-)))
Już jako dziecko chodziłam z rodzicami do Karkowskiego na lody. I od zawsze były to najlepsze lody w mieście! Ja i siostra najchętniej wcinałyśmy czekoladowe, ale różne inne smaki były również wyśmienite. Pani ekspedientka pamięta naszą rodzinę do dzisiaj, chociaż moi rodzice powoli stają się staruszkami, a ja nie zaglądam tam już tak często jak kiedyś, bo już nie mieszkam w okolicach. Mimo tego ta pani zawsze, jak nas widzi, pyta tylko, ile kulek, bo i tak wie, że będziemy chcieli czekoladowe. I uwielbiam to jej zdziwienie, gdy jednak bierzemy inny smak :-)))
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.