Zawsze pod koniec miesiąca październik otrzymywałem rozliczenie za prąd. Już jest pierwsza dekada, a rozliczenia nie ma a termin płatności jest ok. 5. Więc już po terminie. Zadzwoniłem więc do zakładu energetycznego z pytaniem, czy rachunki są wysłane. Okazało się, że były wysłane już dawno a w tej chwili mam już naliczane odsetki karne. Poinformowalem pracownicę, że nic nie dostałem. W zaistniałej sytuacj, pracownica zaproponowała, że zostaną doslane duplikaty a także, ze anulują mi karne odsetki. Byłem zadowolony z takiego obrotu sprawy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.