Z pewnością ma ta knajpa wielu zwolenników, ale mi się nie podobało. Lans w takim czymś mnie raczej nie kręci. Może i fajnie było kiedyś wybrać się do lokalu i po raz pierwszy siedzieć na wyświechtanych, dziurawych fotelach i jeszcze za to płacić, ale powielanie tego trendu jest po prostu nudne. Do domu wróciłam śmierdząca dymem i lekko głucha od gwaru. Zamówiona czekolada smakowała jak kakao z mikrofalówki, a latte było po prostu poprawne. O ile znowu nie zaproszą mnie tam na jakieś urodziny, to sama nie wrócę nawet na Ciechana.
Z pewnością ma ta knajpa wielu zwolenników, ale mi się nie podobało. Lans w takim czymś mnie raczej nie kręci. Może i fajnie było kiedyś wybrać się do lokalu i po raz pierwszy siedzieć na wyświechtanych, dziurawych fotelach i jeszcze za to płacić, ale powielanie tego trendu jest po prostu nudne. Do domu wróciłam śmierdząca dymem i lekko głucha od gwaru. Zamówiona czekolada smakowała jak kakao z mikrofalówki, a latte było po prostu poprawne. O ile znowu nie zaproszą mnie tam na jakieś urodziny, to sama nie wrócę nawet na Ciechana.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.