Znaleźliśmy tą restaurację jakieś dwa lata temu i przez długi czas było to nasze ulubione miejsce w Sopocie. Ostatnio, jednak zawiedliśmy się wystarczająco aby poszukać sobie czegoś nowego. Nie spodobało nam się to iż, zamawiając jedzenie przed parą która przyszła pięć minut po nas dostaliśmy od nich jedzenie później. Druga sprawa, to czemu nie można podać dwóch talerzy z jedzeniem w tym samym czasie? Kiedy byliśmy już wystarczająco głodni najpierw dostałem danie ja, a po kilku minutach moja partnerka. Wolę już poczekać chwilę. Kolejna sprawa, już po zjedzeniu posiłku zamówiliśmy herbatę, ale aż do wyjścia nie doczekaliśmy się aby uprzątnąć ze stołu talerze mimo, że kelnerka wracała do kuchni na "pusto". Ostatnia drażniąca rzecz to: "pytanie systemowe" przy płaceniu kartą. Jest to pytanie o napiwek. Jesteśmy młodą parą i dajemy sobie radę z techniką i przy tej jakości obsługi nie potrzebujemy ponagleń, aby zdecydować się czy wynagrodzić obsługę za serwis. Ostatnią rzeczą, która mogłaby udogodnić spędzanie czasu, to aby siedząc w pobliżu baru nie było słychać dochodzącego z kuchni "dzwoneczka" mikrofali.
Znaleźliśmy tą restaurację jakieś dwa lata temu i przez długi czas było to nasze ulubione miejsce w Sopocie. Ostatnio, jednak zawiedliśmy się wystarczająco aby poszukać sobie czegoś nowego. Nie spodobało nam się to iż, zamawiając jedzenie przed parą która przyszła pięć minut po nas dostaliśmy od nich jedzenie później. Druga sprawa, to czemu nie można podać dwóch talerzy z jedzeniem w tym samym czasie? Kiedy byliśmy już wystarczająco głodni najpierw dostałem danie ja, a po kilku minutach moja partnerka. Wolę już poczekać chwilę. Kolejna sprawa, już po zjedzeniu posiłku zamówiliśmy herbatę, ale aż do wyjścia nie doczekaliśmy się aby uprzątnąć ze stołu talerze mimo, że kelnerka wracała do kuchni na "pusto". Ostatnia drażniąca rzecz to: "pytanie systemowe" przy płaceniu kartą. Jest to pytanie o napiwek. Jesteśmy młodą parą i dajemy sobie radę z techniką i przy tej jakości obsługi nie potrzebujemy ponagleń, aby zdecydować się czy wynagrodzić obsługę za serwis. Ostatnią rzeczą, która mogłaby udogodnić spędzanie czasu, to aby siedząc w pobliżu baru nie było słychać dochodzącego z kuchni "dzwoneczka" mikrofali.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.