Pizzeria Akwawius posiada dwie sale, jedną dla osób palących, drugą dla niepalących. W obu znajduje się po kilka stolików, dość wygodne ławy do siedzenia i krzesła. Niedogodnością dla osób, którym przeszkadza dym papierosowy może być fakt, że bar, przy którym składa się zamówienia mieści się w części dla palących. W restauracji obowiązuje częściowa samoobsługa, czyli zamówienia składa się przy kontuarze, a jedzenie kelnerki przynoszą do stolika. Napoje przynosi się samemu. W obu salach znajdują się telewizory, na których najczęściej nadawane się programy muzyczne. Ozdobą pizzerii są dwa duże akwaria pełne egzotycznych ryb. W niewielkiej salce łączącej dwa główne pomieszczenia znajduje się kilka automatów do gry. Postanowiłam zaprosić przyjaciół na imieninową pizzę. Do pizzerii zadzwoniłam z niemal dwutygodniowym wyprzedzeniem żeby zarezerwować stolik na piątek na godzinę 19.00. Rezerwacja była bezpłatna. W umówionym dniu przyszłam do lokalu 20 minut wcześniej, aby czekać na zaproszonych gości. Moje zaskoczenie, i zdenerwowanie, było ogromne, kiedy okazało się, że obsługa zapomniała o mojej rezerwacji. Kelnerka poprosiła, abym chwilę poczekała. Po niecałych 10 minutach poproszono dwie klientki, które siedziały same przy dużym stoliku, aby przesiadły się do innego, mniejszego stolika, a ten przygotowano dla mnie. Potem nie było już żadnych niespodzianek. Obsługa przebiegała sprawnie, a pizza była naprawdę smaczna. W menu oprócz pizzy można także znaleźć danie kuchni polskiej, shoarmę i kebab. Niestety słabym punktem restauracji są toalety. Brakowało w nich papieru toaletowego i mydła.