Udałem się na kontrolną wizytę do gastrologa znajdującego się przy Zespole Wojewódzkich Przychodni Specjalistycznych w Katowicach. Wizyta była nie planowana, ponieważ poczułem się źle i postanowiłem zaryzykować czy mnie lekarz przyjmie. Miałem tym większe obawy czy się dostanę do lekarza ponieważ terminy na najbliższą wizytę są kilku miesięczne. Po pojawieniu się w rejestracji i przedstawieniu mojego problemu zostałem poproszony o podejście do gabinetu doktora i osobiste zapytanie o przyjęcie. Kolejny raz się przestraszyłem. Przed gabinetem czekało ponad 20 osób. Pomyślałem sobie wtedy, iż nie ma szans by doktor znalazł czas i siłę by mnie przyjąć. Po wyjściu pacjenta powiedziałem, że leczę się od jakiegoś czasu, poczułem się źle i zapytałem czy jest jakiś cień szansy by zostać dziś przyjętym. Doktor powiedział "oczywiście tylko proszę wyjąć kartotekę z rejestracji".
Musiałem trochę poczekać, aż doktor przyjął pozostałych zarejestrowanych na ten termin pacjentów, ale po dostaniu się do gabinetu i zbadaniu przez doktora bardzo miło się zaskoczyłem. Doktor powiedział, że to może być coś poważnego i zaproponował by jutro zgłosić się na oddział do szpitala, w którym pracuje mój doktor. Po kilku dniach badań i leczenia poczułem się dobrze i jutro wychodzę do domu. Oby było więcej takich lekarzy i zachowań służby zdrowia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.