Podczas badań okresowych dowiedziałem się, że mam zbyt wysokie ciśnienie krwi 200/120, następnego dnia złożyłem wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał mi dwa specyfiki na poprawę zdrowia. Leki kupiłem i zacząłem zażywać, niestety przez pięć dni nie zauważyłem pożądanego działania. Kiedy przeczytałem ulotki, okazało się, że kilka dni „faszerowałem” się lekiem na grzybicę , od razu złożyłem ponowną wizytę, pytając lekarza o co chodzi z tym lekiem na grzybicę. Zaskoczony i przerażony doktor powiedział tylko, że dobrze, że tak się skończyło, bowiem są leki, które w działaniu mogą podnosić ciśnienie. W aptece poprosiłem o wyjaśnienie, odnaleziono receptę i próbowano mi wmówić, że na niej pisze Terbisil , miałem otrzymać Tertensif Combi. Na moją prośbę o ksero recepty odpowiedziano, że nie ma sprzętu. Na nową receptę kupiłem właściwy lek. Następnego dnia skontaktowała się telefonicznie ze mną szefowa apteki. Przepraszając za pomyłkę nadal twierdziła, że wydano lek, który był zapisany, oznajmiła jednocześnie, że ksero recepty jest do odbioru. Mojej uwagi ( „… że nawet najbardziej nieczytelny zapis pozwala odróżnić nazwę jednoczłonową od leku składającego się z dwu wyrazów …”), nie chciała przyjąć do zrozumienia. Ksero recepty odebrałem, zwrot kosztów był przygotowany (nie prosiłem o zwrot). Nadmienię jeszcze, że w tej samej aptece w lipcu 2009 też wydano nieprawidłowy lek, ( ale to była pomyłka nie mająca wpływu na zdrowie).
Podczas badań okresowych dowiedziałem się, że mam zbyt wysokie ciśnienie krwi 200/120, następnego dnia złożyłem wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, który przepisał mi dwa specyfiki na poprawę zdrowia. Leki kupiłem i zacząłem zażywać, niestety przez pięć dni nie zauważyłem pożądanego działania. Kiedy przeczytałem ulotki, okazało się, że kilka dni „faszerowałem” się lekiem na grzybicę , od razu złożyłem ponowną wizytę, pytając lekarza o co chodzi z tym lekiem na grzybicę. Zaskoczony i przerażony doktor powiedział tylko, że dobrze, że tak się skończyło, bowiem są leki, które w działaniu mogą podnosić ciśnienie. W aptece poprosiłem o wyjaśnienie, odnaleziono receptę i próbowano mi wmówić, że na niej pisze Terbisil , miałem otrzymać Tertensif Combi. Na moją prośbę o ksero recepty odpowiedziano, że nie ma sprzętu. Na nową receptę kupiłem właściwy lek. Następnego dnia skontaktowała się telefonicznie ze mną szefowa apteki. Przepraszając za pomyłkę nadal twierdziła, że wydano lek, który był zapisany, oznajmiła jednocześnie, że ksero recepty jest do odbioru. Mojej uwagi ( „… że nawet najbardziej nieczytelny zapis pozwala odróżnić nazwę jednoczłonową od leku składającego się z dwu wyrazów …”), nie chciała przyjąć do zrozumienia. Ksero recepty odebrałem, zwrot kosztów był przygotowany (nie prosiłem o zwrot). Nadmienię jeszcze, że w tej samej aptece w lipcu 2009 też wydano nieprawidłowy lek, ( ale to była pomyłka nie mająca wpływu na zdrowie).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.