Załatwienie wypisu z księgi wieczystej w Żaganiu to koszmar.
Petent przeganiany jest w 3 różne miejsca.
Słabe oznaczenia budynków, łatwo się pogubić, gdyby nie życzliwość innych czekających pewnie nie trafiłabym we właściwe miejsca.
Petent traktowany jest jak intruz.
Po wizycie w tej Instytucji nasuwa się refleksja: czy rzeczywiście Oni są tam po to aby nam pomagać?
Załatwienie wypisu z księgi wieczystej w Żaganiu to koszmar.
Petent przeganiany jest w 3 różne miejsca.
Słabe oznaczenia budynków, łatwo się pogubić, gdyby nie życzliwość innych czekających pewnie nie trafiłabym we właściwe miejsca.
Petent traktowany jest jak intruz.
Po wizycie w tej Instytucji nasuwa się refleksja: czy rzeczywiście Oni są tam po to aby nam pomagać?
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.