Miałam przyjemność skorzystać z oferty Donner Kebab, który znajdował się w centrum Szczecina w Galerii Kaskada. Była bardzo duży ruch, gdyż była to godziny obiadowe. Stanęłam w kolejce po moje zamówienie. Czas oczekiwania dosyć krótki. pani obsługująca dość miła. Oferty produktów i ich ceny dobrze widoczne. Produkty spożywcze, sałatki, warzywa za szybą w bufecie wyglądały na świeże. Kiedy siadłam do stolika czekając na moje zamówienie zauważyłam, że stoliki są słabe wytarte, szyby oddzielające stoliki są brudne i tłuste. Moje zamówienie długo nie przychodziło, gdzie inni klienci później zamawiali ode mnie, dostali swoje zamówienie. W końcu lekko zdenerwowana podeszłam zapytać;czy moje zamówienie dotarło do kuchni. Jeden z pracowników podszedł do mnie i powiedział, że takiego zamówienia nie dostali w kuchni. Pokazałam więc swój paragon. Okazało się, że ktoś zaniedbał swoje obowiązki i nie dał mojego zamówienia. Mówili, żeby jeszcze trochę poczekać. Więc czekałam znowu parę minut. Odechciało mi się jeść. W między czasie moje oczekiwania na moją potrawę pracownicy sobie dyskutowali. Wydaje mi się, że poziom jakości obsługi był niski, mało zadowalający. Myślę sobie, żeby poprawić jakość obsługi w Donner Kebab, trzeba by było zadbać trochę o czystość na stolikach i wokół nich, a pracownicy powinni bardziej uważać na swoje obowiązki i jak je wykonują. Po tej wizycie jest mało prawdopodobne, że wybiorę się tam znowu na obiad. Sądzę, że wybiorę inne miejsce.

Pewnego razu kupiłam w Donner Kebab 3 gałki lodów, pani obsługiwała mnie od niechęci, na domiar złego w lodach cytrynowych znalazłam małe robaczki, coś na wzór glizd. Pani nie chciała przyjąć reklamacji, a kierownik zbył mnie oddając mi pieniądze.