Zachciało mi się książki. Miałem 40 minut czasu do momentu odbierania dziecka z lekcji angielskiego.
Wszedłem do centrum handlowego ETC. Odwiedziłem księgarnię.
W duchocie i wysokiej temperaturze próbowałem odszukać coś dla siebie. Niestety, zarówno duchota, jak i fakt, że większość książek ustawiona jest grzbietami zniechęciły mnie do szukania. Chciałoby się zobaczyć okładki, tytuły, autorów.
Niestety, dla księgarni, następnym razem wybiorę dużą księgarnię (nawet sieciową jak EMPIK), gdzie jest klimatyzacja, a nowości są eksponowane.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.