Sklep u Heni to tzw. składzik rzeczy ładnych, wrażenia jakie z niego wyniosłam raczej nie są pozytywne. Weszłam do sklepu poszukując skarbonki. Ekspedientka siedziała za ladą, nie odpowiedział na moje powitanie, ale nie to mnie zniechęciło do powyższej placówki. Przechadzając się po sklepiku zapytałam o skarbonki. Pani podeszła do mnie, zaczęła odpowiadać mi z pełną buzią jedzenia jakie skarbonki są dostępne. W jednej ręce trzymała kanapkę, a odpowiadając na moje pytanie przeżuwała kolejny kęs. Widok był nieprzyjemny, zostałam opluta jakimiś okruchami, które wypadały jej z ust. Czym prędzej opuściłam ów sklep i raczej nie prędko tam powrócę, chociaż asortyment jest tam niczego sobie.
Sklep u Heni to tzw. składzik rzeczy ładnych, wrażenia jakie z niego wyniosłam raczej nie są pozytywne. Weszłam do sklepu poszukując skarbonki. Ekspedientka siedziała za ladą, nie odpowiedział na moje powitanie, ale nie to mnie zniechęciło do powyższej placówki. Przechadzając się po sklepiku zapytałam o skarbonki. Pani podeszła do mnie, zaczęła odpowiadać mi z pełną buzią jedzenia jakie skarbonki są dostępne. W jednej ręce trzymała kanapkę, a odpowiadając na moje pytanie przeżuwała kolejny kęs. Widok był nieprzyjemny, zostałam opluta jakimiś okruchami, które wypadały jej z ust. Czym prędzej opuściłam ów sklep i raczej nie prędko tam powrócę, chociaż asortyment jest tam niczego sobie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.