Od 4 grudnia przez 8 tygodni (z przerwami świątecznymi) uczęszczam na zajęcia z salsy kubańskiej w parach dla początkujących (z możliwością kontynuacji na wyższych poziomach). Cena kursu 190złotych od osoby; lokalizacja - centrum miasta.
Problem w tym, że nie wszyscy uczestnicy kursu przyszli w parach (przewaga mężczyzn nad kobietami) i przy zmianach partnerów niektórzy panowie tańczyli sami z sobą (po okresie świątecznym i interwencji ze strony szkoły dołączyły dziewczyny - czyli jest już równa ilość par).
Prowadzący - Paweł P.i Anna G. (bardzo duży plus, że jest to para, a nie pojedynczy instruktor).
Przebieg zwykłych zajęć - rozgrzewka (bardzo dobrze prowadzona), powtórzenie figur z poprzedniego tygodnia, wprowadzenie nowej figury i jej przećwiczenie (etapami), na koniec Rueda de Casino.
Oprócz rozgrzewki nic nie jest dobrze prowadzone, niestety.
Od samego początku instruktorzy nie zwracali uwagi jak osoby uczące się wykonują kroki (czyli jeśli ktoś robił kroki źle na początku i nie zostały one skorygowane - a nie zostały - robi je źle dalej) oraz sekwencje złożone z kroków podstawowych.
Instruktorzy stoją w środku koła i tańczą przez cały czas ćwiczone kroki (nie zajmując się indywidualnie kursantami). Jeśli już widzą błędy, komentują je ogólnie zwracając uwagę wszystkim, a często zdarza się tak, że osoba, która robi niepoprawne kroki nawet tego nie zauważa.
Zbyt szybko następuje zmiana partnerów, co też nie pozwala przećwiczyć danych kroków.
Bardzo mało kroków zostało przedstawionych na kursie.
Podsumowując - cena kursu (bardzo wysoka), a jego jakość (bardzo niska) pozostawiają wiele do życzenia, ponieważ dobra lokalizacja w centrum miasta jeszcze nikogo nie nauczyła tańczyć. Ze swojej strony nie będę kontynuowała tam nauki i nie będę polecać jej znajomym.
Od 4 grudnia przez 8 tygodni (z przerwami świątecznymi) uczęszczam na zajęcia z salsy kubańskiej w parach dla początkujących (z możliwością kontynuacji na wyższych poziomach). Cena kursu 190złotych od osoby; lokalizacja - centrum miasta.
Problem w tym, że nie wszyscy uczestnicy kursu przyszli w parach (przewaga mężczyzn nad kobietami) i przy zmianach partnerów niektórzy panowie tańczyli sami z sobą (po okresie świątecznym i interwencji ze strony szkoły dołączyły dziewczyny - czyli jest już równa ilość par).
Prowadzący - Paweł P.i Anna G. (bardzo duży plus, że jest to para, a nie pojedynczy instruktor).
Przebieg zwykłych zajęć - rozgrzewka (bardzo dobrze prowadzona), powtórzenie figur z poprzedniego tygodnia, wprowadzenie nowej figury i jej przećwiczenie (etapami), na koniec Rueda de Casino.
Oprócz rozgrzewki nic nie jest dobrze prowadzone, niestety.
Od samego początku instruktorzy nie zwracali uwagi jak osoby uczące się wykonują kroki (czyli jeśli ktoś robił kroki źle na początku i nie zostały one skorygowane - a nie zostały - robi je źle dalej) oraz sekwencje złożone z kroków podstawowych.
Instruktorzy stoją w środku koła i tańczą przez cały czas ćwiczone kroki (nie zajmując się indywidualnie kursantami). Jeśli już widzą błędy, komentują je ogólnie zwracając uwagę wszystkim, a często zdarza się tak, że osoba, która robi niepoprawne kroki nawet tego nie zauważa.
Zbyt szybko następuje zmiana partnerów, co też nie pozwala przećwiczyć danych kroków.
Bardzo mało kroków zostało przedstawionych na kursie.
Podsumowując - cena kursu (bardzo wysoka), a jego jakość (bardzo niska) pozostawiają wiele do życzenia, ponieważ dobra lokalizacja w centrum miasta jeszcze nikogo nie nauczyła tańczyć. Ze swojej strony nie będę kontynuowała tam nauki i nie będę polecać jej znajomym.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.