W dniu 02.01.2009 postanowiłam zakupic prezent dla 2 latka. Po wejsciu do sklepu wyczuło sie dziwną atmosferę, poniewaz Panie w godzinach pracy zamieżały zrobic remanent a tu musiał być sklep otwarty. Brak całkowity zainteresowania w stosunku do klienta. Po zapytaniu czy jest jakas zabawka dla 2 latka w ceniw do 150 zł która gra i świeci Pani wyciągneła 1 zabawke z całego asortymentu sklepu i odeszła w celu pogadania z koleżanką.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.