Pizzeria-bar VEGA D&D to bardzo dziwne miejsce. Wybrałem się tam z kolegą, żeby się czegoś napić. Podchodzimy do baru i nic. Ani barmana ani kogoś innego. Po kilku minutach podchodzi do nas kucharka wycierając ręce w fartuch i pyta co podać. Kolega poprosił o sok 0,2l za 3zł ja wziąłem dla siebie piwo lane 0,5l za 4,5 zł. Byliśmy tam koło godziny 15, a już krążyły wokół nas miejscowe sępy wymuszające drobne na wino. Jeśli ktoś jest spoza tamtego osiedla odradzam wybieranie się tam po zmroku. Obawiam się, że po wizycie w tym barze w godzinach wieczornych bez pomocy NFZ-tu się nie obejdzie. Wizyta na pogotowiu ratunkowym jest raczej przesądzona. Wnętrze baru zwyczajne, wszystko w sumie odnowione ale bez wyrazu. Toalety w zapłakanym stanie, jak ktoś bardzo musi to skorzysta. Fajny pomysł jest zastosowany odnośnie stolików na zewnątrz. Stoją one na kostce brukowej a całość jest zadaszona i ogrodzona. Gdyby był barman z prawdziwego zdarzenia, pilnujący porządku, wyganiający okolicznych pijaczków było by to miejsce warte uwagi. Niestety w tym stanie rzeczy minusy przysłaniają plusy, odradzam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.