Jest to knajpka, która zawsze jest otwarta. Są taki dni i takie godziny, że wie się, że wszystkie bary są zamknięte. Ta knajpka otwarta jest natomiast nawet w wigilie i każde inne święto należące do 13 dni z zakazem handlu. Wszystko jest oczywiście zgodne z prawem bo jedyną obsługującą w te dni osobą jest właściciel. Niektóre osoby będą się na taki stan rzeczy bulwersować. Ja z kolegami mam co roczny rytuał i po zakończonej wigilii przy rodzinnych stołach idziemy na przyjacielskie piwo zamiast oglądać „Kewina samego w .....” po raz tysięczny któryś.
Sam bar wyglądem raczej nie zachwyca, ale ma swój swoisty klimat.
Bar posiada ogródek piwny, wygląda on dość dobrze, choć przyznam, że nie miałem okazji z niego osobiście skorzystać.
Toalety również pozostawiają wiele do życzenia, ale są. Plusem jest to, że jak człowiek zgłodnieje to zawsze może zjeść na miejscu jakieś frytki lub jakąś kanapkę typu hamburger.
Obsługa sprawna i miła, jak na takie miejsce jest niemal idealna.
Piwo lane 0,5l to koszt nie przekraczający 5zł.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.