Przyszedłem do ogródku "Hawełki" w sobotę, gdy były występy pod ratuszem. Jedno wejście. Kelnerzy siedzieli i widzieli moje wejście. Siedziałem 15 minut i nikt do mnie nie podszedł, kelnerzy siedzieli i rozmawiali. Wychodząc powiedziałem "do widzenia i dziękuję za obsługę!". To podobno jedna z lepszych restauracji w Krakowie!
Przyszedłem do ogródku "Hawełki" w sobotę, gdy były występy pod ratuszem. Jedno wejście. Kelnerzy siedzieli i widzieli moje wejście. Siedziałem 15 minut i nikt do mnie nie podszedł, kelnerzy siedzieli i rozmawiali. Wychodząc powiedziałem "do widzenia i dziękuję za obsługę!". To podobno jedna z lepszych restauracji w Krakowie!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.