Trafiłam do tej przychodni z moim kotem. Miał problemy ze zdrowiem, których weterynarze z tego ośrodka nie potrafili zdiagnozować. Po przeniesieniu się do innej przychodni okazało się, że w książeczce zdrowia kota nie było naklejek ze szczepień i trzeba było je powtarzać. W innej przychodni kot został wyleczony.
Trafiłam do tej przychodni z moim kotem. Miał problemy ze zdrowiem, których weterynarze z tego ośrodka nie potrafili zdiagnozować. Po przeniesieniu się do innej przychodni okazało się, że w książeczce zdrowia kota nie było naklejek ze szczepień i trzeba było je powtarzać. W innej przychodni kot został wyleczony.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.