Polski Uniwersytet Wirtualny

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Moja obserwacja ma...
Moja obserwacja ma datę symboliczną ponieważ skasowałam już e-maile a otrzymanych certyfikatów nie mam pod ręką. Chcąc się dokształcić, ale z racji godzin pracy nie mając za bardzo możliwości uczęszczanie na kurs stacjonarny zdecydowałam się na kurs prowadzony przez internet z Polskiego Uniwersytetu wirtualnego. Zapisałam się przez internet, uiściłam opłatę i niecierpliwie czekałam na rozpoczęcie kursu. wydawał mi się to wygodne, że są jasne zasady zaliczania i udziału. A w dyskusji mogę uczestniczyć kiedy chce. Po otrzymaniu dostępu do materiałów co chwilę pojawiały się pouczenia o programie stop plagiatom i zasadach cytowania itp. Chwilami miałam wrażenie, że uczestniczę w kursie z praw autorskich. Na kurs zapisałam się aby się nauczyć a nie chwalić wiedzą którą mam z tego tematu. Nic bardziej mylnego ponieważ dyskusja to były cytaty z materiałów wpisywane przez uczestników kursu prowadzący nawet się zbyt często nie pojawiał ani nie korygował co dobrze co źle. Był też ustalony termin konsultacji on-line. Czekałam ponad godzinę przy komputerze i wątpiłam czy dobrze się zalogowałam ponieważ prowadzącego nie było. Prowadzący pojawił się po konsultacjach i pierwsze co mi odpisał, to to, że konsultacje właśnie się skończyły. Miałam wrażenie, że kwota stanowiąca za kurs była opłatą za użyczenie skryptu, który był napisany w sposób bardzo nie przejrzysty i chaotyczny. NIE POLECAM

Magika

30.11.2012

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)

Polski Uniwersytet Wirtualny

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Polski Uniwersytet Wirtualny?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Moja obserwacja ma...
Moja obserwacja ma datę symboliczną ponieważ skasowałam już e-maile a otrzymanych certyfikatów nie mam pod ręką. Chcąc się dokształcić, ale z racji godzin pracy nie mając za bardzo możliwości uczęszczanie na kurs stacjonarny zdecydowałam się na kurs prowadzony przez internet z Polskiego Uniwersytetu wirtualnego. Zapisałam się przez internet, uiściłam opłatę i niecierpliwie czekałam na rozpoczęcie kursu. wydawał mi się to wygodne, że są jasne zasady zaliczania i udziału. A w dyskusji mogę uczestniczyć kiedy chce. Po otrzymaniu dostępu do materiałów co chwilę pojawiały się pouczenia o programie stop plagiatom i zasadach cytowania itp. Chwilami miałam wrażenie, że uczestniczę w kursie z praw autorskich. Na kurs zapisałam się aby się nauczyć a nie chwalić wiedzą którą mam z tego tematu. Nic bardziej mylnego ponieważ dyskusja to były cytaty z materiałów wpisywane przez uczestników kursu prowadzący nawet się zbyt często nie pojawiał ani nie korygował co dobrze co źle. Był też ustalony termin konsultacji on-line. Czekałam ponad godzinę przy komputerze i wątpiłam czy dobrze się zalogowałam ponieważ prowadzącego nie było. Prowadzący pojawił się po konsultacjach i pierwsze co mi odpisał, to to, że konsultacje właśnie się skończyły. Miałam wrażenie, że kwota stanowiąca za kurs była opłatą za użyczenie skryptu, który był napisany w sposób bardzo nie przejrzysty i chaotyczny. NIE POLECAM