Jestem właścicielem sympatycznego sierściucha, którego muszę wyprowadzać na spacery i jak to czasami bywa - muszę po nim posprzątać. Do tej pory miałam kieszenie pełne worków i woreczków, i dlatego też ostatnimi czasy wyposażyłam się w specjalny pojemniczek z rolką na woreczki, stworzony z myślą o właścicielach psów. Pozostało mi więc tylko sprzątać po psie i okresowo kupować wkłady do owego pojemniczka. Zazwyczaj wkłady te kupowałam podczas cotygodniowych zakupów w markecie, ok. 10 zł za opakowanie (4 rolki). Niestety tym razem zapomniałam i byłam zmuszona odwiedzić sklep zoologiczny w okolicy mojego miejsca pracy. Sklep ów znajduje się w tym samym miejscu od kiedy tylko sięgam pamięcią. Wygląd pomieszczenia nie jest zbyt ciekawy, panuje tam straszny nieład i bałagan, a dojście do kasy uniemożliwiają pootwierane worki z karmą, sprzedawaną na wagę. Gdy zapytałam pana o woreczki na psią kupę, najpierw chwilę się zastanawiał, czy w ogóle coś takiego posiada, a później rozpoczął poszukiwania na półkach. Są, sukces! Zaskoczyła mnie jednak cena: 4 zł z rolkę! Miałam jakieś drobiazgi w portfelu, kartą płacić nie można, na szczęście istniała możliwość kupienia na sztuki. Wypad do sklepu średnio udany...