Ktoś kto otworzył ten bar miał świetny pomysł, gorzej tylko z jego realizacją. Lokal położony jest dość daleko od centrum miasta dlatego też moim zdaniem powinien oferować chociaż kilka miejsc do zaparkowania samochodów, nie posiada ani jednego. Auta trzeba parkować wzdłuż dość ruchliwej drogi co nie jest zbyt komfortowe. Sam lokal ma ładnie wyglądający ogródek piwny, jeszcze ciekawiej zrobione wnętrze. Zrobiono je lekko w stylu retro, kilka stolików i krzeseł jest przymocowana do sufitu za nogi, co powoduje że są rzeczywiście do góry nogami. Ja mam niestety ważenie, że dekorując wnętrze nie postawiono przysłowiowej „kropki nad i”. Do tego toalety nie są atutem tego miejsca, dokładnie jedna toaleta na cały lokal, który lekko może pomieścić około 30 osób. Jeśli chodzi o ceny są one przystępne, piwo lane Tyskie 0,5 l kosztuje 5 zł., kawa latte to z kolei koszt 6 zł. Patrzyłem również w menu, oferuje ono dania na ciepło również w niskich cenach, pełne danie obiadowe to koszt 10 złotych. Pierogi widniały za 5 zł, różne rodzaje. To za co się płaci adekwatne jest do tego co się dostaje. Obsługa jest miła, dobrze ubrana. Wiem, że to może jest nie najważniejsze ale leje piwo „nad kreskę”. Ogólnie mogę polecić to miejsce, może w przyszłości będzie jeszcze lepiej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.