Basen w Kętach jest dość atrakcyjnym obiektem dla pobliskich mieszkańców. Jest mały i zjeżdżalnia mogłaby być większa np. na polu, ale wszystkie podstawowe atrakcje tam są, więc jest dobrze. Jednak jak się człowiek zapomni to może nas to słono kosztować. Podobne przyjemności jako oświęcimianka mam nieco bliżej w Brzeszczach i to znacznie taniej, więc wole jednak tam jeździć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.