Moje podniebienie doświadczyło tutaj najpyszniejszego,jakiego kiedykolwiek poznało,żurku-na prawdziwkach,z kiełbasą.Przysłowiowe "niebo w gębie". Odwiedziłam to miejsce pierwszy raz.Wnętrza ciekawe,dopieszczone.Drugie danie (cielęcina)już mnie rozczarowało-właściwie sposób podania.Zbyt zwykły,jak na takie miejsce,zwyczajne ziemniaki,mięso i sałata-bez jakiejkolwiek dekoracji,fantazji,o których w swych programach wspomina "słynna restauratorka". Poza tym ceny przyprawiają o zawał serca-nawet biorąc pod uwagę fakt,że to stolica.I z góry narzucony serwis- wymuszony,płacisz tyle i tyle,czy chcesz,czy nie.Niegrzeczne to...Punkty za pietyzm wnętrza i cudowny żurek!
Moje podniebienie doświadczyło tutaj najpyszniejszego,jakiego kiedykolwiek poznało,żurku-na prawdziwkach,z kiełbasą.Przysłowiowe "niebo w gębie". Odwiedziłam to miejsce pierwszy raz.Wnętrza ciekawe,dopieszczone.Drugie danie (cielęcina)już mnie rozczarowało-właściwie sposób podania.Zbyt zwykły,jak na takie miejsce,zwyczajne ziemniaki,mięso i sałata-bez jakiejkolwiek dekoracji,fantazji,o których w swych programach wspomina "słynna restauratorka". Poza tym ceny przyprawiają o zawał serca-nawet biorąc pod uwagę fakt,że to stolica.I z góry narzucony serwis- wymuszony,płacisz tyle i tyle,czy chcesz,czy nie.Niegrzeczne to...Punkty za pietyzm wnętrza i cudowny żurek!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.