Kolejny raz Lubuski Ośrodek Rehabilitacyjno Ortopedyczny idzie u mnie na dywanik i kolejny raz negatywnie. Chciałam znaleźć jakis pozytyw, ale niestety się nie da. Jedzenie okropne, śmierdzące i obslizgłe wręcz. Żółty ser śmierdział wymiocinami i po dotknięciu go mialo się wrażenie, że trzymamy rybę w ręku, która zaraz się nam wysunie. Ciekawe ile Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza na dzienne wyżywienie pacjenta, skoro ludzie dostają takie okropności. Współczuje wszystkim, którzy wybrali ten ośrodek na swoją rehabilitację.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.