Do apteki wstąpiłem w celu zakupu cynku chelotowego. Drzwi oraz okna apteki były czyste. Będąc w środku podszedłem do okienka. Farmaceutka miło mnie przywitała, poprosiłem o cynk chelatowy. Farmaceutka podała mi go oraz powiedziała wyraźnie kwotę do zapłaty. Po zapłacie za cynk dostałem resztę oraz paragon.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.