Bar Piwniczka kiedyś ktoś mi polecił i we wtorkowy wieczór postanowiłam sprawdzić to miejsce jako potencjalną miejscówkę na wieczorne spotkanie, ale niestety nie przypadło mi do gustu z kilku powodów. Pierwszą i zasadniczą rzeczą, która mi nie odpowiadała to nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu, a już szczególnie przy barze. Druga rzecz to aranżacja, lokal bardziej przypominał labirynt, gdzie trudno było się odnaleźć, w tym może i cały urok piwniczki, ale jak na piwnice była ona źle oświetlona poprzez nieodpowiednie oświetlenie nie było tam w ogóle nastroju, a jedynie sprawiał na mnie ten lokal wrażenie taniego baru typy fast-food.
Bar Piwniczka kiedyś ktoś mi polecił i we wtorkowy wieczór postanowiłam sprawdzić to miejsce jako potencjalną miejscówkę na wieczorne spotkanie, ale niestety nie przypadło mi do gustu z kilku powodów. Pierwszą i zasadniczą rzeczą, która mi nie odpowiadała to nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu, a już szczególnie przy barze. Druga rzecz to aranżacja, lokal bardziej przypominał labirynt, gdzie trudno było się odnaleźć, w tym może i cały urok piwniczki, ale jak na piwnice była ona źle oświetlona poprzez nieodpowiednie oświetlenie nie było tam w ogóle nastroju, a jedynie sprawiał na mnie ten lokal wrażenie taniego baru typy fast-food.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.