Wybieramy się na imprezę. Taką bardziej sztywną więc garderoba musi być odpowiednia. Osobiście nie mam z tym problemu, jednak żona jak najbardziej. W końcu to kobieta więc musi się ubrać mimo, że szafa pęka... Tym razem wybór padł na "Sklep Piastowski" przy ulicy Anny Łajming w Słupsku. Sklep robi wrażenie eksluzywnego i jeżeli się do tego doda obowiązujące w nim ceny to rzeczywiście, jest eksluzywnie. To nie jakiś tam "butik", ale punkt o dużej powierzchni, eterycznej obsłudze i małej ilości klientów. Obsługa jest bez zarzutu, panie (zazwyczaj dwie) dokładają wszelkich starań by klientka poczuła się wyśmienicie i odciążyła trochę portmonetkę (lub męski portfel). Asortyment też jest duży i nie byle jaki. Można tu spotkać modele odzieży z metkami znanych projektantów (dowiedziałem się o tym w domu...). Cóż, szczęście kobiety jest bezcenne, a za resztę zapłaciłem kartą...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.