Dnia 6.08.2012 roku o godzinie 10.40 będąc na hali targowej która mieści się we Wrocławiu przy placu Nan kiera,podeszłam do stoiska Zielarsko-- kosmetycznego. Pani obsługująca to stoisko powitała mnie słowami dzień dobry, w czym pomóc coś na przeziębienie czy coś potrzebne na inne schorzenia i zaczęła wyliczać jakie zioła na co pomagają.Wybrałam parę opakowań ziół zapłaciłam i odchodząc usłyszałam do widzenia. Stoisko było czyste towar ładnie poukładany a pani była w czystym i białym fartuchu. przy tym stoisku byłam 20 minut.
Dnia 6.08.2012 roku o godzinie 10.40 będąc na hali targowej która mieści się we Wrocławiu przy placu Nan kiera,podeszłam do stoiska Zielarsko-- kosmetycznego. Pani obsługująca to stoisko powitała mnie słowami dzień dobry, w czym pomóc coś na przeziębienie czy coś potrzebne na inne schorzenia i zaczęła wyliczać jakie zioła na co pomagają.Wybrałam parę opakowań ziół zapłaciłam i odchodząc usłyszałam do widzenia. Stoisko było czyste towar ładnie poukładany a pani była w czystym i białym fartuchu. przy tym stoisku byłam 20 minut.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.