Organizacyjnie porażka,duże grupy niech unikają jak ognia. Stan techniczny jest jaki jest,można przeboleć ale po kuligu miało być ognisko... i nawet nie było złożone a czas postoju zaprzęgów ograniczony.Niestety nie potrafią się wywiązać z prostych zobowiązań.

To bardzo urocze miejsce w Beskidzie Śląskim. Schronisko jest w bardzo kiepskim stanie, a nowa część schroniska budowana jest od wielu lat i nie wiadomo kiedy będzie ukończona. A szkoda, bo można byłoby tutaj przyjeżdżać na weekendy i nocować w tym schronisku. Dziwna sprawa jest z tym schroniskiem, że niestety nie ma informacji na temat noclegów w tym schronisku, nawet nie wiadomo czy można tam nocować. Personel zajmujący się gastronomią nie jest zbyt uprzejmy, menu dań jest ubogie i być może takie postępowaniez klientami tego schroniska doprowadza go do ruiny.