Poszłam z chłopakiem coś zjeść do Pizzerii 54. Długo nie mogliśmy się doczekać kelnerki, a jak już podeszła to ani ,,dzien dobry" ani ,,co podać". Po prostu nic. Zamowiliśmy pizzę i dwie cole. Gdy przyniosla nam colę to połżyła obok chłopaka. Brak profesjonalizmu. Pizza było ok, ale kelnerkę to chyba z łapanki zatrudnili. Do tego obok naszego stolika strasznie śmierdziało, a na podłodze był straszny syf. W toalecie było brudno i nie było papieru. Ochyda. Dałabym pięć dla kuchni, ale nietsety nie mogę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.