Dnia 4.08.2012 roku o godzinie 10.20 weszłam do Delikatesów Targowych które znajdują się w Miliczu na placu targowym. Od wejścia do wyjścia byłam tam 15 minut.Pani z uśmiechem na twarzy przywitała mnie słowami dzień dobry co mam podać? Poprosiłam o musztardę sarepską 5 słoiczków, pani serdecznie mnie przepraszała ze niema tyle co ja potrzebuję i podała mi tyle co miała zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia jeszcze raz panią przepraszam.W sklepie tym było czysto,towar ładnie poukładany w regałach a ekspedientka była czysto i ładnie ubrana.
Dnia 4.08.2012 roku o godzinie 10.20 weszłam do Delikatesów Targowych które znajdują się w Miliczu na placu targowym. Od wejścia do wyjścia byłam tam 15 minut.Pani z uśmiechem na twarzy przywitała mnie słowami dzień dobry co mam podać? Poprosiłam o musztardę sarepską 5 słoiczków, pani serdecznie mnie przepraszała ze niema tyle co ja potrzebuję i podała mi tyle co miała zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia jeszcze raz panią przepraszam.W sklepie tym było czysto,towar ładnie poukładany w regałach a ekspedientka była czysto i ładnie ubrana.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.