Bilety do tego muzeum nie są zbyt estetyczne, są to po prostu paragony z kasy fiskalnej. Po wejściu do muzeum szatniarz sprawdza, czy zakupiliśmy wejściówkę i możemy udać się na zwiedzanie. Muzeum reklamuje się hasłem: "Mikołaj Kopernik mieszkaniec zamku". Prawda jest taka, że w salach znajdowało się góra pięć rzeczy eksponatów związanych z astronomem. Na uwagę jedynie zasługuje wystawa ikon. Generalnie cała ekspozycja muzealna nie ma żadnego głębszego związku ze sobą. Dużym minusem jest fakt, że mało pomieszczeń jest udostępnionych do zwiedzania. Przewodnicy muzealni nie byli zainteresowani faktem, że w salach znajdują się zwiedzający i mogą chcieć uzyskać informacje na jakiś temat. Podpisy pod eksponatami nie były do końca czytelne i przejrzyste. A pan szatniarz i ochroniarz zamiast zajmować się swoją pracą byli zaaferowani oglądaniem telewizji.
Bilety do tego muzeum nie są zbyt estetyczne, są to po prostu paragony z kasy fiskalnej. Po wejściu do muzeum szatniarz sprawdza, czy zakupiliśmy wejściówkę i możemy udać się na zwiedzanie. Muzeum reklamuje się hasłem: "Mikołaj Kopernik mieszkaniec zamku". Prawda jest taka, że w salach znajdowało się góra pięć rzeczy eksponatów związanych z astronomem. Na uwagę jedynie zasługuje wystawa ikon. Generalnie cała ekspozycja muzealna nie ma żadnego głębszego związku ze sobą. Dużym minusem jest fakt, że mało pomieszczeń jest udostępnionych do zwiedzania. Przewodnicy muzealni nie byli zainteresowani faktem, że w salach znajdują się zwiedzający i mogą chcieć uzyskać informacje na jakiś temat. Podpisy pod eksponatami nie były do końca czytelne i przejrzyste. A pan szatniarz i ochroniarz zamiast zajmować się swoją pracą byli zaaferowani oglądaniem telewizji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.