Dzień przed egzaminem na licencjat, musiałam oczywiście kupić kwiaty. Poszłam więc do pierwszej kwiaciarni. Rozglądałam się, nie wiedziałam co dokładnie wziąć, więc Pani pomogła mi w wyborze. Zapytała najpierw czy to kobieta czy mężczyzna. Doradziła mi takiego nie typowego kwiata, którego nazwy niestety nie pamiętam, ale był piękny. Fachowa obsługa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.