Oberża pod psem to bardzo urokliwe miejsce - gospoda na odludziu, za sąsiada mająca stare budynki podcieniowe (muzeum) oraz park dzikich zwierząt w Kadzidłowie. Oberża mieści się w drewnianym budynku z zadaszonym gankiem. W środku kilka stolików i sporo starych sprzętów domowego użytku. "Nie mamy czasu dla ludzi, którzy nie mają czasu "– takie hasło wisi przy drzwiach. Wystarczyło szczerze napisać "Strata czasu". Czar miejsca prysł w momencie kontaktu z niemiłą kelnerką, która zdawała się obywać wielkie katusze musząc obsługiwać klientów. Po 40 (!) minutach czekania na posiłek miałam dość. Jedzenie takie sobie, porcje mikroskopijne, a ceny wygórowane. Wielka szkoda, że tak naprawdę to miejsce nie wykorzystuje swojego potencjału.
Oberża pod psem to bardzo urokliwe miejsce - gospoda na odludziu, za sąsiada mająca stare budynki podcieniowe (muzeum) oraz park dzikich zwierząt w Kadzidłowie. Oberża mieści się w drewnianym budynku z zadaszonym gankiem. W środku kilka stolików i sporo starych sprzętów domowego użytku. "Nie mamy czasu dla ludzi, którzy nie mają czasu "– takie hasło wisi przy drzwiach. Wystarczyło szczerze napisać "Strata czasu". Czar miejsca prysł w momencie kontaktu z niemiłą kelnerką, która zdawała się obywać wielkie katusze musząc obsługiwać klientów. Po 40 (!) minutach czekania na posiłek miałam dość. Jedzenie takie sobie, porcje mikroskopijne, a ceny wygórowane. Wielka szkoda, że tak naprawdę to miejsce nie wykorzystuje swojego potencjału.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.