27.01.2017. około 15:00 byłem w restauracji „LUCIA” przy Sudeckiej 11 wraz z rodziną, byłem nie po raz pierwszy i jako że dotąd jakość podanych potraw była bardzo dobra, tym razem także byłem pewny, że zjemy smaczne dania. Niestety tym razem było inaczej. Zamówiliśmy 2 x pozycję nr 70, czyli Döner – Tobak, oraz kotlet w panierce z frytkami i o ile kotlet był niezły, to frytki były dziwnie suche w środku, mięso gyros było nie przyprawione i nie soczyste, zaś sos jogurtowy był fatalnie przyrządzony smakowo i wyczuwało się w nim nierozpuszczone przyprawy, co powodowało posmak mąki w jogurcie.Najgorsza jednak była reakcja Pani kelnerki, u której zgłosiliśmy nasze uwagi: ta Pani, zdziwiona naszymi uwagami stwierdziła, że wszystko jest świeże, świeżo przyrządzane, że na zapleczu sprawdziła jakość tych potraw i stwierdza, że wszystko jest w najlepszym porządku, ale mimo to może nam dać 10% upustu w cenie. Wtedy my oświadczyliśmy, że nie chodzi nam o upust, a nasze uwagi nie są objawem naszych fanaberii, bo wcześnie wielokrotnie jadaliśmy w Luci i nie mieliśmy uwag, bo wszystko było smaczne. Skoro więc teraz takie uwagi mamy, to znaczy to nie mniej i nie więcej, że tym razem podane nam potrawy nie są w porządku. Pani kelnerka przyjmująca naszą reklamację zareagowała naburmuszoną miną, oczywiście nie przeprosiła (choć jestem pewien, iż doskonale wiedziała w czym rzecz) i chwilę później głośno i ostentacyjnie zaczęła rozmowę z innym klientem, w której to rozmowie wyraziła swoje oburzenie na naszą skargę, stwierdziła, że „nie da się zadowolić wszystkich”, a kiedy ten starszy pan-klient stwierdził, że jemu akurat smakowało (nie wiem co jadł), to Pani kelnerka stwierdziła znów ostentacyjnie głośno: „dzięki Bogu, że chociaż Panu smakowało” !!!Podsumowując: oprócz tego, że zawiedliśmy się na jakości podanych nam potraw, to jesteśmy zniesmaczeni zachowaniem się Pani kelnerki (taka korpulentna Pani), która to Pani nie ma pojęcia o swoim zawodzie, a w szczególności o kontakcie z klientem. Ostentacyjne i prymitywne zachowanie tej Pani miało prawdopodobnie na celu w nas wywołać poczucie winy, że lekkomyślnie i bezpodstawnie ośmieliliśmy się zakwestionować jakość podanych przez Nią potraw i jest to postawa, z jaką nigdy nigdzie się nie spotkałem, a poza domem stołuję się często. TAK WIĘC EFEKT PRAWDZIWY JAKI TA PANI KELNRKA OSIĄGNEŁA JEST TAKI, ŻE MOJA NOGA NIE PRZEKROCZY JUŻ PROGU „Luci”, oraz że będę ostrzegał przed „Lucią” wszystkich moich krewnych i znajomych i to nie za fatalną jakość potraw, bo … każdemu może się zdarzyć słabszy dzień … ale za karygodne zachowanie Pani kelnerki !!!Właścicieli „Luci” namawiał bym do rozważenia rozstania się z tą Panią kelnerką.

Pamiętam czasy jak wszyscy chętnie chodzili do Luci, na pizze, dania obiadowe, wieczorami na piwko i cos mocniejszego, sala pękała w szwach, pełno ludzi i brak wolnych stolików. Te czasy niestety minęły, zmienili sie kucharze, częśc obsługi, zaczęli oszczedzac na jakosci zakupionych produktow i na wielkosci porcji.Sale są gustownie urządzone, miła obsługa, ceny nawet przyzwoite, duzy wybór wszelkiego rodzaju dań jednak to nie są te czasy ktore pamietam.

Kiedy powstawał pierwszy lokal mieszczący zaledwie kilkunastu gości jedzenie było przepyszne. To była pierwsza od wielu lat knajpka, gdzie można było zjeść coś innego niż oferował bar mleczny. Cóż, z biegiem lat firma mocno się rozrosła, powstawały kolejne lokale ale ze starej dobrej Lucii pozostała jedynie nazwa i właściciel. Nic już nie jest tu takie jak kiedyś, wszystkie dania smakują tak samo, porcje znacząco się skurczyły i smakują już znacznie gorzej niż kiedyś. Tak to jest kiedy jakość zostaje zastąpiona ilością - z przytulnej knajpki zrobiła się masówka. Co do samego wystroju lokalu, to po wizycie w tym miejscu od widoku wypchanych zwierzątek zawieszonych na ścianie dziecko przez kilka dni miało traumę i na pewno nie da się już tam zaprowadzić. Szkoda...

polecam pizzerie lucia można zjesc tu nietylko dobrą pizze ale również sałatki pierogi i inne szybkie dania jedzenie jest dobre i obsługa miła i szybko obsługuja zadbane pomieszczenia i można posiedzieć sobie na zewnątrz od niedawna jest tam też mały plac zabaw co jest dodatkowym atutem .Dorośli spokojnie mogą sobie posiedzieć a dzieci mają zajęcie .Polecam