Dawidek

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Poprzez Allegro zamówiłem...
Poprzez Allegro zamówiłem u p. Anny S. stół, 2 krzesła i taboret za rozsądną cenę z dostawą kurierską. Przesyłka błądziła kilka dni po kraju na skutek nieczytelnego adresu. W końcu ją otrzymałem. Nie miałem zastrzeżeń co do jakości przesyłki.Brawo kurierzy! Problem zaczął się gdy chciałem zamocować nogi do stołu. Na blacie nie było zaznaczone miejsce montażu, nie było też otworów dla śrub. Blat stołu okazał się bardzo twardy, że wkręty nie chciały się wkręcać. W związku z tym zmuszony zostałem do kupna wiertarki. Poniosłem nieprzewidziany wydatek. To jeszcze nie koniec problemów. Po kilku dniach używania krzeseł załamały się siedziska. Najpierw w jednym krześle, a następnego dnia w drugim. Całą tą sytuacje przedstawiłem e-mailem do firmy gdzie zakupiłem meble dołączając zdjęcia uszkodzeń. Odpowiedz była szybka z zobowiązaniem przysłania mi uszkodzonych siedzisk. Następnego dnia przesyłką kurierską otrzymałem siedziska. Ale czy problem został trwale rozwiązany tego nie jestem pewien ponieważ w siedziskach zastosowany jest miękki materiał, który mocowany jest do krzeseł bez wsporników

zarejestrowany-uzytkownik

30.07.2012

Placówka

Syców, Komorów 30F

Nie zgadzam się (0)

Dawidek

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Dawidek?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Poprzez Allegro zamówiłem...
Poprzez Allegro zamówiłem u p. Anny S. stół, 2 krzesła i taboret za rozsądną cenę z dostawą kurierską. Przesyłka błądziła kilka dni po kraju na skutek nieczytelnego adresu. W końcu ją otrzymałem. Nie miałem zastrzeżeń co do jakości przesyłki.Brawo kurierzy! Problem zaczął się gdy chciałem zamocować nogi do stołu. Na blacie nie było zaznaczone miejsce montażu, nie było też otworów dla śrub. Blat stołu okazał się bardzo twardy, że wkręty nie chciały się wkręcać. W związku z tym zmuszony zostałem do kupna wiertarki. Poniosłem nieprzewidziany wydatek. To jeszcze nie koniec problemów. Po kilku dniach używania krzeseł załamały się siedziska. Najpierw w jednym krześle, a następnego dnia w drugim. Całą tą sytuacje przedstawiłem e-mailem do firmy gdzie zakupiłem meble dołączając zdjęcia uszkodzeń. Odpowiedz była szybka z zobowiązaniem przysłania mi uszkodzonych siedzisk. Następnego dnia przesyłką kurierską otrzymałem siedziska. Ale czy problem został trwale rozwiązany tego nie jestem pewien ponieważ w siedziskach zastosowany jest miękki materiał, który mocowany jest do krzeseł bez wsporników