Zamek na wodzie zbudowano na przełomie XIV i XV wieku. Była to siedziba wrocławskich Patrycjuszy. Zamek do dziś zachował unikatową formę. Dookoła budowli rozpościera się fosa, a całość otoczona jest parkiem. Restauracja znajduje się w środku budynku, na parterze. Łatwo trafić, tym bardziej, że w głównym holu jest stanowisko dal osoby, która może nas zaopatrzyć w literaturę nt obiektu, zdjęcia, bądź pocztówki. W restauracji obowiązuje samoobsługa. Zamówił kawę i ciasto. Pierwszy minus, pomimo, że różne rodzaje ciasta znajdują się w menu - wtedy nie było żadnego. Pani prezentuje się schludnie i miło, wyraźnie zakłopotana brakami w menu. Przeprasza. proponuje,że zaniesie mi kawę do stolika. Sala czysta, przytulna, chociaż czujemy, że to miejsce ma kilkaset lat. Drugi minus to zapachy z kuchni, które przedostają się na salę. Poza tym pełna satysfakcja. Ceny są przystępne, jak na takie miejsce.
Zamek na wodzie zbudowano na przełomie XIV i XV wieku. Była to siedziba wrocławskich Patrycjuszy. Zamek do dziś zachował unikatową formę. Dookoła budowli rozpościera się fosa, a całość otoczona jest parkiem. Restauracja znajduje się w środku budynku, na parterze. Łatwo trafić, tym bardziej, że w głównym holu jest stanowisko dal osoby, która może nas zaopatrzyć w literaturę nt obiektu, zdjęcia, bądź pocztówki. W restauracji obowiązuje samoobsługa. Zamówił kawę i ciasto. Pierwszy minus, pomimo, że różne rodzaje ciasta znajdują się w menu - wtedy nie było żadnego. Pani prezentuje się schludnie i miło, wyraźnie zakłopotana brakami w menu. Przeprasza. proponuje,że zaniesie mi kawę do stolika. Sala czysta, przytulna, chociaż czujemy, że to miejsce ma kilkaset lat. Drugi minus to zapachy z kuchni, które przedostają się na salę. Poza tym pełna satysfakcja. Ceny są przystępne, jak na takie miejsce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.