To co się działo na terenie parkingu to dramat. Spora część wóżków, która była pod wiatami była zepsuta. Nie można było włożyć tam monety aby je odpiąć. Ponadto dramatyczne było zachowanie osób odpowiedzialnych za parking. Pakując zakupy do samochodu można było usłyszęć głośne przekleństwa jakie między sobą wymieniali owi pracownicy. Nie tylko ja na nich spojrzałem krytycznym wzrokiem. Większośc osób, którzy znajdowali się w pobliżu to zrobiło. Aż się nie chciało tam przebywać i tego słuchać.
To co się działo na terenie parkingu to dramat. Spora część wóżków, która była pod wiatami była zepsuta. Nie można było włożyć tam monety aby je odpiąć. Ponadto dramatyczne było zachowanie osób odpowiedzialnych za parking. Pakując zakupy do samochodu można było usłyszęć głośne przekleństwa jakie między sobą wymieniali owi pracownicy. Nie tylko ja na nich spojrzałem krytycznym wzrokiem. Większośc osób, którzy znajdowali się w pobliżu to zrobiło. Aż się nie chciało tam przebywać i tego słuchać.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.