W związku z brakiem towaru na sklepie zapytałem sprzedawcę, kiedy znajdzie się dla mnie konkretny filtr do akwarium, który już sobie zamówiłem. Otrzymałem odpowiedź, że nie jest to wiadome i sklep skontaktuje się ze mną, gdy towar się pojawi. Odesłałem wiadomość z informacją, że jeśli w ciągu 24 godzin nie dostanę informacji, kiedy towar będzie dostępny, rezygnuję z zamówienia. Po jakimś czasie otrzymałem informację z w/w sklepu, iż moje zamówienie jest anulowane. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie komentarz właściciela sklepu, który był co najmniej nie na miejscu wobec klienta tj."to tylko w Erze :)" nawiązujący do reklamy nie istniejącego już operatora sieci komórkowej. Następnie otrzymałem "oburzonego" maila, że "nie wykonałem jeszcze przelewu, a już wymagam".