Przechodząc obok kilku obok siebie budek z kebabami skusiłem się na jednego w Antalay. Małe ale przestronne wnętrze, w dodatku czysto w środku i za barem panował porządek. Po wejściu chwile czekałem na obsługę. Po przyjęciu zamówienia stanowczo za długo czekałem na jednego małego kebaba. Kiedy XXX przygotowywał mają porcję odłamał mu się kawałek bułki i na szczęście nie spadło na ziemię, po czym XXX wziął i jakby nigdy nic po nałożeniu zawartości do środka, przyłożył oderwany kawałek bułki i "przyklepał".
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.