W sobotę udałam się po małe zakupy na obiad do restauracji posiadającej również sklep garmażeryjny - "Jontek". Wygląd wnętrza sklepu nie przypadł mi do gustu, surowe ściany i obecna kolorystyka przypominały mi trochę wnętrze szpitalu, ale to może tylko moje subiektywne odczucie. W sklepie panował porządek, podłoga i lada były czyste. Pani obsługująca przy kasie była bardzo uprzejma i udzieliła mi niezbędnych wyjaśnień. Jej wygląd nie pozostawiał nic do życzenia, ubrana była w biały fartuszek i wyglądała bardzo miło. Oferta sklepu jest dość szeroka, można tam znaleźć tradycyjne polskie potrawy i nie tylko. Ceny są może troszkę zawyżone, ale nie kupuję często w takich sklepach, więc może po prostu są za wysokie, jak na moją studencką kieszeń ;) Obsługa przy kasie nie trwała zbyt długo, więc szybko zakupiłam niezbędne produkty i udałam się do wyjścia. Ogólnie wrażenia dość przyjemne, gdy nie będzie mi się chciało znowu gotować, zapewne tam wrócę ;)