Pani Małgosiu,chciałam Pani bardzo podziękować za super 3 godziny, które u Pani spędziłam. Jest Pani bardzo profesjonalna i bardzo miła. Miałam piękny prezent urodzinowy!Salon jest estetyczny i bardzo przyjemny. Polecam z całego serca. Z podziękowaniem i do następnego razu.

Bardzo miła obsługa, zabieg wykonany prawidłowo, dobry dojazd, ceny ok!

Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy, byłam nie raz w Spa Soleil i zawsze wszystko było ok. Chyba konkurencja tu działa:) W każdym razie ja polecam!

Niestety byłam uczestnikiem tej tragedii... Dostałam ten pakiet w prezencie przez tzw. zakupy grupowe. Niestety mój chłopak nie sprawdził opinii o tym " spa", bo tego nie można nazwać tym mianem. Zabiegi z tzw. " luxury spa" miały trwać od. 2 do 3 godzin, realnie trwały niecałą godzinę ! Tzw. wywiad robiono ze mną odczas trwania zabiegów...Pani, która wykonywała zabiegi robiła to pospiesznie i niedokładnie, kilkakrotnie wychodząc i rozmawiając z koleżanką, o atmosferze relaksu nie było mowy...Nagle odebrała telefon, po czym wyszła i powiedziała mi tylko, że mnie tu zamyka, ona zaraz przyjdzie. Od jej powrotu moja wizyta przebiegała coraz mniej profesjonalnie. Powiedziała, że teraz czas na peeling kawitacyjny. Wykonała go przy tzw. półmroku, gdzie jedynym oświetleniem były świeczki, trwał 45 s, dosłownie 5 razy przejechała mi nim po twarzy...po czym podziękowała za wizytę i powiedziała, żeby się ubierała, a ona już wychodzi. Zostawiła mnie ze swoją "koleżanką" po czym wyszła... Może gdybym nie miała nigdy masażu, peelingu wyszłabym mhm powiedzmy zadowolona.. Niestety mam ! Sam dobrze wykonany peeling powinien trwać ok. 15 min! Zamiast wyjść zadowolona, zrelaksowana wyszłam poirytowana i zdenerwowana tym brakiem profesjonalizmu, żenada! Szkoda tylko pieniędzy i czasu !

Witam,Na wstępie wyjaśnię, że regularnie korzystam z różnych zabiegów kosmetycznych w różnych salonach. Testuję różne salony i zabiegi, aby móc polecać lub odradzać innym osobom.WIZYTA PIERWSZA:W Soleil na Św. Marii Magdaleny byłam pierwszy raz rok temu na depilacji. Wyszłam rozczarowana kiepską obsługą. W pomieszczeniu w którym przeprowadzana była depilacja śmierdziało, zostałam bardzo niedokładnie wydepilowana, a w dodatku na zakończenie zabiegu nie posmarowano wydepilowanych miejsc niczym kojącym, ani nie oczyszczono z resztek wosku. Po przyjściu do domu okazało się, że baaaardzo wielu miejscach mam zerwany naskórek!WIZYTA DRUGA:Po roku postanowiłam sprawdzić co zmieniło się w tym salonie. Zapisałam się na zabieg czekoladowy z peelingiem (koszt: 200,00zł). Zacznę od tego, że peeling, który został użyty to:"Sweet Secret" firmy Farmona (cena ok.:12zł/225ml), a do zmycia peelingu otrzymałam żel pod prysznic: "Isana" (cena ok.: 5zł/300ml), czekolada też nie była 'wysokiej' jakości. Ponieważ byłam na wielu takich zabiegach to wiem, jak pachnie i jaką konsystencję ma profesjonalna czekolada używana w kosmetyce. Czekolada użyta w tym salonie-o ile to w ogóle była czekolada, a nie wyrób czekoladopodobny- niemalże w ogóle nie pachniała, a skóra nie była gładka jaka jest zawsze u mnie po takim zabiegu. Idąc do salonu oczekuję, że kosmetyki jakie będą używane są profesjonalne, a nie najtańsze ze zwykłej drogerii - zwłaszcza, że zabieg kosztuje 200zł!!!Dodam również, że masaż pleców był najgorszym masażem jaki w życiu miałam! Pani ewidentnie zapomniała, że masuje się całe plecy, a nie tylko połowę która jest akurat wygodniejsza do 'masowania'. A poza tym powinna nauczyć się jak profesjonalnie wykonuje się masaż!A na koniec oczywiście nie nałożono mi kremu ujędrniającego-co wg. informacje na stronie wchodzi w skład ceny zabiegu.POMIESZCZENIE:W pomieszczeniu w którym wykonany został zabieg, było najzwyczajniej brudno. Zapałki na podłodze, stare,przyschnięte ślady po oliwce na meblach, poplamione ręczniki,brudna szafka,itd. W dodatku wszystkie rozmowy z pomieszczenia obok słychać, co powoduje, że nie można się wyciszyć i zrelaksować. Pierwszy raz się spotkałam z tym, że w pomieszczeniu nie unosił się absolutnie żaden zapach relaksujący - nawet czekolady. Poza przyciemnionym światłem, nie było absolutnie żadnych akcentów wprawiających w rozluźnienie.WNIOSEK:Gorąco odradzam, chyba że lubicie wyrzucać pieniądze w błoto! A jeśli w opiniach czytam, że jest czysto i są świetne masaże/zabiegi to jest to dla mnie jasne, że ktoś z tego salonu sam się reklamuje!

Chciałabym podzielić się moimi wrażeniami odnośnie SPA SOLEIL. Zakupiłam kupon rabatowy na zamykanie naczynek w lutym. Zadzwoniłam, umówiłam się na wizytę. W międzyczasie poczytałam opinie o tym miejscu i się przeraziłam. Bałam tam iść! Na miejsce dotarłam w wyznaczonym dniu punktualnie, ale musiałam czekać na swoją kolej (2 osoby przede mną). pani zaproponowała mi herbatę/kawę. Mała kanapa, mało miejsca. Niezbyt elegancko, jak na spa przy renomowanym hotelu czterogwiazdkowym. Przyszła moja kolej, musiałam dopłacić 20 zł za znieczulenie (na kuponie nie było o tym mowy). Młoda blondynka (przemiła) wzięła mnie do pomieszczenia,aby nałożyć znieczulający krem. Niestety po wyjściu z woreczkiem na twarzy nie było dla mnie miejsca i czekałam w salonie fryzjerskim tuz obok około 20 minut. Pani w końcu zaprosiła mnie do pokoju. Okazało się, ze bardzo dokładnie zamyka naczynka, jest kompetentna i zna się na tym, co robi. Byłam zadowolona z efektu! Ulgę psychiczną miałam po zabiegu. Może nie uśmiecha się tam każdy od ucha do ucha, ale cieszę się, ze konkretne było podejście. Uważam, że Pani skupia się za bardzo na pieniądzach, specjalnie nie zamyka wszystkich naczynek, ale od kiedy chodzę na zabiegi, to uważam, że igłą nikt nie robi lepiej w tej cenie (45zł w promocji 2 spotkania). Dostałam kupon rabatowy na maseczkę po wyjściu i zostałam mile pożegnana. Mimo negatywnych opinii i kilku uwag, to szczerze polecam.