Jak na górski ośrodek przystało, "Stasinda" od samego wejścia urzeka swoim wyglądem i nastrojem panującym w jej wnętrzu. Recepcja znajduje się blisko wejścia głównego, co ułatwia gościom orientację. Recepcjonistki to zwykle młode i niewykształcone w tym kierunku dziewczyny, które pomimo tego świetnie zajmują się obsługą klientów i zawsze służą pomocą. Obsługa ośrodka nie ma uniformów, ale zawsze jest ubrana schludnie. Co do pokojówek, nie mam żadnych zarzutów. Pokoje są czyste, pościele świeże, a wszystko jest przygotowane na przyjście nowych turystów. Ośrodek posiada rozbudowaną ofertę. Klienci mogą uzgodnić przed przyjazdem warunki ich pobytu, a każdy turysta jest traktowany indywidualnie. Do wyboru jest rodzaj pokoju, czy ma to być pokój z widokiem na Tatry czy może na stoki narciarskie, ilość wolnych łóżek, piętro, a także możliwość pobytu w części starszej, bardziej klasycznej lub w nowszej, nowocześniejszej. Możliwy jest również wybór opcji wyżywienia, 3 lub 4 posiłki dziennie. Śniadania i kolacje są podawane w formie bufetu szwedzkiego, gdzie każdy klient znajdzie coś dla siebie. Natomiast obiady i obiadokolacje są serwowane przez obsługę do stolików. Przy dużej ilości gości hotelowych to może stanowić pewien problem, ponieważ kelnerki czasami nie wyrabiają się czasowo, np. na drugie danie niekiedy należy czekać 15 min. Nie wiem czy jest to spowodowane brakiem odpowiedniego wykształcenia kelnerek czy raczej słabą przepustowością kuchni. Ośrodek oferuje swoim gościom także liczne atrakcje i rozrywki, takie jak: billard,tenis stołowy, piłkarzyki, airhockey, dostęp do komputerów, basen, kilka rodzajów saun, etc. Dla grup zorganizowanych przygotowywany jest kulig prawdziwymi góralskimi saniami oraz zabawa w szałasie z tradycyjnymi góralskimi daniami. Recepcja ośrodka otwarta jest przez całą dobę. Dodatkowo goście mogą korzystać z nieograniczonego dostępu do wi-fi na terenie całego ośrodka.
Jak na górski ośrodek przystało, "Stasinda" od samego wejścia urzeka swoim wyglądem i nastrojem panującym w jej wnętrzu. Recepcja znajduje się blisko wejścia głównego, co ułatwia gościom orientację. Recepcjonistki to zwykle młode i niewykształcone w tym kierunku dziewczyny, które pomimo tego świetnie zajmują się obsługą klientów i zawsze służą pomocą. Obsługa ośrodka nie ma uniformów, ale zawsze jest ubrana schludnie. Co do pokojówek, nie mam żadnych zarzutów. Pokoje są czyste, pościele świeże, a wszystko jest przygotowane na przyjście nowych turystów. Ośrodek posiada rozbudowaną ofertę. Klienci mogą uzgodnić przed przyjazdem warunki ich pobytu, a każdy turysta jest traktowany indywidualnie. Do wyboru jest rodzaj pokoju, czy ma to być pokój z widokiem na Tatry czy może na stoki narciarskie, ilość wolnych łóżek, piętro, a także możliwość pobytu w części starszej, bardziej klasycznej lub w nowszej, nowocześniejszej. Możliwy jest również wybór opcji wyżywienia, 3 lub 4 posiłki dziennie. Śniadania i kolacje są podawane w formie bufetu szwedzkiego, gdzie każdy klient znajdzie coś dla siebie. Natomiast obiady i obiadokolacje są serwowane przez obsługę do stolików. Przy dużej ilości gości hotelowych to może stanowić pewien problem, ponieważ kelnerki czasami nie wyrabiają się czasowo, np. na drugie danie niekiedy należy czekać 15 min. Nie wiem czy jest to spowodowane brakiem odpowiedniego wykształcenia kelnerek czy raczej słabą przepustowością kuchni. Ośrodek oferuje swoim gościom także liczne atrakcje i rozrywki, takie jak: billard,tenis stołowy, piłkarzyki, airhockey, dostęp do komputerów, basen, kilka rodzajów saun, etc. Dla grup zorganizowanych przygotowywany jest kulig prawdziwymi góralskimi saniami oraz zabawa w szałasie z tradycyjnymi góralskimi daniami. Recepcja ośrodka otwarta jest przez całą dobę. Dodatkowo goście mogą korzystać z nieograniczonego dostępu do wi-fi na terenie całego ośrodka.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.