Wybrałam się wczoraj ze znajomym na kawę do Akwareli. Było przed godziną 12 i bałam się, że lokal jest zamknięty. Na szczęście w kawiarni byli już pierwsi goście. Od ostatniego razu zmieniły się karty menu. Odnowione karty zachęcały bo obejrzeć je w całości. Zdecydowaliśmy się na czekoladę. Kelner był bardzo miły i uprzejmy. Przyjął od nas zamówienie, na którego realizacje czekaliśmy kilka minut. Czekolada była wyborna. Później zamówiliśmy jeszcze herbaty. Były podane w dzbankach, które mieściły1,5 dużej filiżanki. Obsługa była bardzo miła. W kawiarni było czysto. Jedynym minusem jest jedna toaleta, która jest bardzo wąska i mała. Ceny są dość wysokie, ale odpowiadają jakości kaw, herbat, czekolad i ciepłych przekąsek.

Wczoraj spotkałam się ze znajomym w kawiarni Akwarela Cafe na Starym Mieście w Lublinie. Kawiarnia mieści się przy ulicy Rynek 6. Jest mała ale bardzo przytulna. W środku był piękny i ciekawie przygotowany wystrój. Było ciepło przytulnie. Podeszła do nas kelnerka, która była bardzo ładnie ubrana - na czarno i świetnie wpasowała się w klimat tej kawiarni. Była bardzo miła i uprzejma. Podała nam karty. Wybraliśmy sobie co chcieliśmy. W kawiarni są bardzo ciekawe propozycje kaw, czekolad na gorąco i herbat. Dodatkowo w ofercie są naleśniki i alkohole. W karcie menu dania są raczej drogie, ale nie spróbuje się podobnych gdzie indziej. Po kilku munutach kelnerka do nas przyszła i przyjeła zamówienie. Na realizacje czekaliśmy ok 5 minut. Panie były bardzo miłe. Po jakiejś godzinie podeszła do nas i z uśmiechem zapytała czy mogła by wziąć od nas jedna kartę. Uśmiechnęliśmy się do niej i powiedzieliśmy, ze tak. Pod koniec naszego spotkania poszłam do toalety. Była bardzo ładnie urządzona, ale niestety ciasna. Obsługa była naprawdę bardzo życzliwa i niezwykle kontaktowa. Mój znajomy poprosił o szklankę ciepłej wody, żeby mógł wziąć lek i kelnerka bez problemu to dla niego uczyniła. Kiedy zapytała ja jeszcze przed podaniem czy dostanie to ona mu powiedziała "tak jeszcze musi trochę przestygnąć bo będzie za gorąca". Jest to moja ulubiona kawiarnia w Lublinie

Uroczy zakątek w centrum Lublina. Przyjemna, niewielka kawiarenka, z kojącą duszę muzyką, pyszną kawą i uprzejmą obsługą. Doskonałe miejsce na relaks w gronie bliskich przyjaciół. Lokal nabiera niesamowitego klimatu po zachodzie słońca. Ceny przystępne na każdą kieszeń. Do kawy polecam obowiązkowo jedno z pysznych ciast z ciekawie wyglądającej karty.

Kawiarnię "Akwarela" odwiedziłam w godzinach południowych. Przed kawiarnią rozstawiony został ogródek. Bardzo przyjemnie zaaranżowany. W skrzynkach okalających ogródek posadzone zostały kwiatki. W ogródku znajdowały się jasne krzesełka, wraz z ciemnymi kawiarnianymi stolikami stanowiły estetyczną całość. Stoliki i ich otoczenie były czyste. Pierwsze wrażenie po wejściu do knajpki było zatem jak najbardziej pozytywne. Po chwili do stolika, przy którym siedziałam wraz ze znajomymi przyszła kelnerka, rozdała menu, po chwili wróciła i przyjęła zamówienie. Wszystko skrzętnie zanotowała. Była uprzejma, ale nie uśmiechała się. Po chwili zniknęła w środku kawiarni. W międzyczasie do knajpki przyszło jeszcze kilku klientów (ok.5 osób, zajęło 2 stoliki), którzy także zasiedli w ogródku. Po chwili i do nich podeszła kelnerka i przyjęła zamówienie. Na kawę czekałyśmy ponad pół godziny. W międzyczasie zostali obsłużeni klienci, którzy przyszli po nas. Powód nie został nam podany, w związku z tym, było to nieco irytujące. Gdy zamówienie zostało zrealizowane, kelnerka przeprosiła nas bardzo za opóźnienie, tłumacząc się brakiem bitej śmietany. Co do samego produktu, to kawa wszystkim bardzo smakowała. Jedynym mankamentem mogła być filiżanka, która w trakcie nalewania kawy nieco się zabrudziła i nie została wytarta. Po zrealizowaniu zamówienia kelnerka oddaliła się. W międzyczasie do naszego stolika przyszedł jeszcze jeden klient (znajomy), po odczekaniu kwadransu udał się do baru, aby zamówić także kawę, gdyż kelnerka nie przyszła. Tym razem zamówienie zostało zrealizowane w przeciągu 10 minut. Reasumując. Napoje podawane w kawiarni są bardzo smaczne. Ceny są raczej standardowe, niezbyt wygórowane (jak na Stare Miasto). Cappucino kosztuje ok. 6 zł, bardziej fantazyjne kawy ok. 10 (wahania ok. 2 zł). Mankamentem może być nieco chaotyczna obsługa, która wydaje się być nieco wycofana (np. brak zainteresowania po zrealizowaniu zamówienia, ewentualne domawianie przy barze, podobnie jak płacenie rachunku). Ogólna ocena to 3, przy czym pozytywy głównie po stronie produktów (klienci obok zachwalali także kopytka z parmezanem:))