Miałem ochotę zjeść obiad poza domem, dlatego też wybrałem się do baru O’key. Jest to osiedlowy bar, oferujący dania barowe oraz dania kuchni chińskiej. Niestety nie udało się właścicielom stworzyć nawet namiastki jakegoiś „klimatu” wewnątrz, do tego jest duszno, bardzo czuć dym papierosowy. Stoliki i krzesełka wyglądają jak w barach mlecznych. Stoliki na zewnątrz są natomiast zaniedbane. Jeśli chodzi natomiast o jedzenie to zamówione przeze mnie danie chińskie nie miało z państwem środka nic wspólnego. Nie czekałem na nie zbyt długo za co plus. Prawdą również jest, że to co zjadłem było smaczne i w miarę estetycznie podane. Moim zdaniem cena była adekwatna w stosunku do tego co miałem na talerzu. Obsługa miła lecz, nie za dobrze ubrana. Jeśli jeść w tym miejscu to raczej pod "piwnymi" parasolami.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.