Tradycyjna restauracja z polską kuchnią, na olbrzymim pięknym terenie, plac zabaw dla dzieci, duży parking, blisko trasy, a jednak na uboczu, czysty zadbany plac. Budynek stylizowany na starą karczmę, myślę, że spokojnie może przyjąć do 300 osób, a jednak można w nim odnaleźć spokojną, intymną atmosferę we wnętrzach zaplanowanych i udekorowanych bardzo spójnie, estetycznie i wygodnie, zaczynając od sali restauracyjnej i baru, przez sale zabaw dla dzieci i toalety, po spokojną muzykę (w niedzielę gra zespół na żywo). Personel ubrany w jednolite, zawsze czyste !!! stroje spójne z wystrojem i charakterem restauracji. Obsługa bardzo kulturalna, cierpliwa, znająca swój fach i upodobania stałych klientów. Oferta typowo staropolska, ale mało urozmaicona, brakowało mi dan bezmięsnych, praktycznie nie istnieją w menu, nawet w składzie sałatek jest mięso lub ryby, duży plus to dodatkowe menu przeznaczone specjalnie dla najmłodszych, którzy w "Lipowym..." zawsze są mile widziani i otoczeni opieką i uwagą personelu. Ceny wysokie, drożej, niż np. w warszawskiej "Karpielówce", ale jedzenie ZAWSZE świeże, smaczne, estetycznie podane, bardzo duże porcje, wszystko naprawdę pyszne: pierogi i mięsa, zawsze chrupiące pieczywo, domowe ogórki kiszone i smalec, rewelacyjne desery i kawa. Wchodząc do restauracji nie wyczujecie zapachów kuchni czy toalety, choć wejścia do obydwu są właśnie z holu. Zazwyczaj na zewnątrz stoi osoba otwierająca gościom drzwi, w środku wita kelner i wskazuje szatnię, prowadzi na salę i prosi gości o dokonanie wyboru miejsca (!) z wolnych na sali. Kelner nie kończy swojej pracy na przyjęciu i podaniu zamówienia czy wystawieniu rachunku, dyskretnie pojawia się od czasu do czasu w okolicy stolika by sprawdzić czy jego gościom niczego nie brakuje, czy smakuje jedzenie itp. To jedna z restauracji najczęściej przeze mnie odwiedzanych, zawsze robię to z przyjemnością i polecam ją znajomym. Jedyny mankament, to właśnie deficyt dań bezmięsnych, dlatego tylko 3 punkty za ofertę, brakuje w niej dań dla wegetarian.