Za "namową" moje dziewczyny postanowiłem kupić elektronicznego papierosa. Udałem się na stoisko m.in. z takimi produktami w Galerii Solaris w Opolu. Na stoisku obsługiwał młody chłopak , a przy nim stał chyba jego szef, który cały czas do niego miał wyrzuty, że nie tak obsługuje Klientów. Co prawda wytłumaczył mi rzetelnie działanie elektronicznego papierosa i dokonałem zakupu, ale do dzisiaj mam niesmak związany z traktowaniem pracownika przez tego osobnika. Sam jestem szefem i wiem, że chamskie i poniżające traktowanie pracownika i to w dodatku przy Klientach dla mnie jest nie do przyjęcia. Szef bez klasy.
Za "namową" moje dziewczyny postanowiłem kupić elektronicznego papierosa. Udałem się na stoisko m.in. z takimi produktami w Galerii Solaris w Opolu. Na stoisku obsługiwał młody chłopak , a przy nim stał chyba jego szef, który cały czas do niego miał wyrzuty, że nie tak obsługuje Klientów. Co prawda wytłumaczył mi rzetelnie działanie elektronicznego papierosa i dokonałem zakupu, ale do dzisiaj mam niesmak związany z traktowaniem pracownika przez tego osobnika. Sam jestem szefem i wiem, że chamskie i poniżające traktowanie pracownika i to w dodatku przy Klientach dla mnie jest nie do przyjęcia. Szef bez klasy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.