Muzem Częstochowskie

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Do muzeum miejskiego...
Do muzeum miejskiego wybierałam się od dawna, ale dopiero ostatnio udało mi się ten zamiar zrealizować. Na moje szczęście początkującego wizyty tam są w środę bezpłatne. Na samym dole po wejściu pani poinstruowała gdzie należy zostawić swoje odzienie wierzchnie, aby móc udać się dalej. Całe zwiedzanie odbywa się w aurze tajemniczości i chłodu, ponieważ w muzeum panuje niska temperatura, pewnie ze względu na dobro eksponatów, bo na pewno nie zwiedzających. Co ciekawsze i starsze eksponaty są chronione licznymi zabezpieczeniami, których uruchomienie grozi konsekwencjami. Zwiedzanie zaczyna się od czasu najdawniejszych dotyczących trybu życia człowieka, po współczesność. Eksponaty muzealne są ciekawie wyeksponowane, oraz odpowiednio opisane w dwóch językach, polskim i angielskim. Długo można by pisać, ale każdy powinien sam iść i zobaczyć na własne oczy jak to było kiedyś. Dla mnie osobiście najciekawsze były akordeony wystawione na poddaszu muzeum, bogata kolekcja starych harmonii i akordeonów udostępniona jest muzeum dzięki Romanowi Krystowi, który jest jej właścicielem. Wchodząc jeszcze wyżej po krętych schodach, gdzie już konkretnie można zmarznąć udamy się na wieżę w Ratuszu. Tam widok jest bezcenny, widać całą panoramę miasta z zaznaczonymi strategicznymi punktami do onserwacji. Polecam, naprawdę warto choć raz się tam wybrać.

Asupra

20.01.2012

Placówka

Częstochowa, Al. N.M.P, 47

Nie zgadzam się (3)

Muzem Częstochowskie

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Muzem Częstochowskie?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Do muzeum miejskiego...
Do muzeum miejskiego wybierałam się od dawna, ale dopiero ostatnio udało mi się ten zamiar zrealizować. Na moje szczęście początkującego wizyty tam są w środę bezpłatne. Na samym dole po wejściu pani poinstruowała gdzie należy zostawić swoje odzienie wierzchnie, aby móc udać się dalej. Całe zwiedzanie odbywa się w aurze tajemniczości i chłodu, ponieważ w muzeum panuje niska temperatura, pewnie ze względu na dobro eksponatów, bo na pewno nie zwiedzających. Co ciekawsze i starsze eksponaty są chronione licznymi zabezpieczeniami, których uruchomienie grozi konsekwencjami. Zwiedzanie zaczyna się od czasu najdawniejszych dotyczących trybu życia człowieka, po współczesność. Eksponaty muzealne są ciekawie wyeksponowane, oraz odpowiednio opisane w dwóch językach, polskim i angielskim. Długo można by pisać, ale każdy powinien sam iść i zobaczyć na własne oczy jak to było kiedyś. Dla mnie osobiście najciekawsze były akordeony wystawione na poddaszu muzeum, bogata kolekcja starych harmonii i akordeonów udostępniona jest muzeum dzięki Romanowi Krystowi, który jest jej właścicielem. Wchodząc jeszcze wyżej po krętych schodach, gdzie już konkretnie można zmarznąć udamy się na wieżę w Ratuszu. Tam widok jest bezcenny, widać całą panoramę miasta z zaznaczonymi strategicznymi punktami do onserwacji. Polecam, naprawdę warto choć raz się tam wybrać.