Poszukowanie ostatnich prezentów pod choinkę. Idąc ulicą Dąbrowskiego w oczy rzuciła mi się reklama sklepu z kuszącymi cenami 14,99 , 24,99 i tym podobne. Postanowiłam więc wejść do sklepu i zapoznać się z odzieżą za tak niską cenę. Jednak oglądając już znajdujące się tam rzeczy, ciężko było coś tam znaleść poniżej 40zł. Podeszła do mnie ekspedientka z pytaniem czy może mi pomóc. Powiedziałam jej, że szukam czegoś na prezent dla 20latki do 40zł. Zaprowadziła mnie tylko do wieszaka z bluzkami bawełnianymi i powiedziała że tu bym musiała poszukać, czyli w zasadzie nic mi nie pomogła. Do wieszaka sama bym doszła bez jej pomocy. Po przwertowaniu wszystkich wieszaków udało mi się znaleść golfik za 19,99 który kupiłam. Przy kasie zainteresowania moją osobą też nie było, ważniejsza była rozmowa z drugą ekspedientką, która akurat mierzyła jakiś ciuszek.
Poszukowanie ostatnich prezentów pod choinkę. Idąc ulicą Dąbrowskiego w oczy rzuciła mi się reklama sklepu z kuszącymi cenami 14,99 , 24,99 i tym podobne. Postanowiłam więc wejść do sklepu i zapoznać się z odzieżą za tak niską cenę. Jednak oglądając już znajdujące się tam rzeczy, ciężko było coś tam znaleść poniżej 40zł. Podeszła do mnie ekspedientka z pytaniem czy może mi pomóc. Powiedziałam jej, że szukam czegoś na prezent dla 20latki do 40zł. Zaprowadziła mnie tylko do wieszaka z bluzkami bawełnianymi i powiedziała że tu bym musiała poszukać, czyli w zasadzie nic mi nie pomogła. Do wieszaka sama bym doszła bez jej pomocy. Po przwertowaniu wszystkich wieszaków udało mi się znaleść golfik za 19,99 który kupiłam. Przy kasie zainteresowania moją osobą też nie było, ważniejsza była rozmowa z drugą ekspedientką, która akurat mierzyła jakiś ciuszek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.